Często mam wrażenie, że świat dookoła to jedynie film, a często jest to komedia. Ludzie udają kogoś kim nie są zupełnie przypadkowo przybierając komiczne maski totalnie nie pasujące do ich prawdziwych charakterów, pasujące tak, jak cień do powiek użyty na facjacie 'mężczyzny'. W sumie można na całą komedie o tytule 'życie' reagować gwałtownie i agresywnie rzucając w stronę aktorów gro wersetów wypełnionych pierwiastkami nienawiści. Jest jednak sens w takiej reakcji? jak wiadomo, powszechne w moim słowniku stwierdzenie mówi iż 'przemoc rodzi przemoc' tak też idąc dalej w tok tego myślenia, agresja wysyłana w stronę komedii 'życie' powróci do nas jak bumerang. Skoro to jest jednak komedia, to lepszą reakcja jest chyba śmiech, prawda? Świat pełny chamstwa, zdrady, bzdur, głupot i promocji z biedronki może również być przydatny, wystarczy się z niego śmiać jak to z komedii przystało, a jak to podobno się mówi 'śmiech to zdrowię', ale to nie prawda, tak to bym już był nieśmiertelny.. dobra, nieważne, sprawdźcie ten numer:
Pozdro i niech Funk będzie z wami bracia i siostry.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz