Założenie jest proste. Promujemy to, co jest dobre. Nie jedynie muzykę, ale też książki, imprezy, audycje radiowe. Ogółem - wszystko co ma wartość. Portal jest stosunkowo młody. Na początku był blogiem promującym moją (Antka) płytę PRL - PodajRapLudziom. Następnie stał się moim oficjalnym blogiem, następnie moją stroną a teraz jest portalem promującym nie tylko mnie. zachęcam do sprawdzania zawartości strony i podawania jej dalej. co tu dużo mówić.. PODAJ RAP LUDZIOM !

poniedziałek, 28 czerwca 2010

Kulinarnie na temat rapu

Przepis na fejm?

Składniki:

Audiotune
Potrójne
W miarę znana twarz
Najlepiej śpiewany refren
Parę wersów na temat hejterów i wers zabezpieczający

Sposób przygotowania:

Znana twarz niech rapuje pod bit który ma mocną stopę i graną melodię przeze mnie nazywaną jako 'pianinko w tle'. Dzięki czemu Ci którzy już totalnie nie będą słuchać treści niech jarają się samym brzmieniem. Następnie w śpiewanym refrenie dodajemy audiotune z racji słuchalności tego efektu. Jest wtedy tak amerykańsko i w ogóle dodaje aromatu niezbędnego podczas domówki, lansu samochodem czy chociażby puszczaniu tego na kres wytrzymałości potencjometrów żeby słychać było przed blokiem w razie jakby ktoś przechodził ze znajomych. Same zwrotki skomponować tematycznie łatwe, żeby nie kłóciło się z łatwą treścią refrenu oraz słuchalnym brzmieniem podkładu. Wiadomo, nie wszyscy są głusi i niektórzy nie zwracają uwagi tylko na brzmienie, więc nie wypada rapować np. o tym że ma się dziurawego buta. Co wtedy? najlepiej zacząć mówić, że ma się wysokie umiejętności żeby np. słuchacz/raper mógł taki dany wers wrzucić sobie w opis na gadu gadu i przez parę słów które jego zdaniem idealnie opisują także jego umiejętności stwierdzić że dany numer jest dobry [Jak ma jeden trafny wers jarasz się, się jaraj, zostaw mnie, spierdalaj] ale no wiadomo, w podziemiu mamy dużo raperów, ale jednak nie każdy nim jest więc trzeba rzucić wersów szczyptę na temat tego, że trzyma się poziom a inni są gorsi już nie tylko w muzyce, ale i w życiu również. Wtedy może przeciętny śmiertelnik również używać follow upów z danego numer w opisie na już wcześniej wspomnianym gadu gadu. Ale świat jednak nie jest taki piękny jakby się chciało. Również istnieją ludzie, którzy nie będą bali się powiedzieć prawdy, że dany numer naprawdę nie jest dobry mimo wszystkich składników wymieszanych w równomiernych proporcjach. Tacy ludzie mogą sprawić, że idealny przepis na fejm i słuchalność nie przyniesie nam zamierzonego dania. Bo mówiąc prawdę na temat danego numeru taki człowiek może otworzyć także tym, którzy wcześniej jednak nie zwrócili uwagi na dosadny sens tekstu którego jest brak, oraz na sztuczność w śpiewanym refrenie podpieranym audiotune'm i bicie który w gruncie rzeczy nie ma za wiele wspólnego z prawdziwą muzyką a raczej bliżej mu do elektryki zawartej w techno. Żeby zapobiec takiej sytuacji należy rzucić minimum jeden wers, koniecznie podkreślony, że to jest hardkorowy numer, a Ci co mówią że jest słaby i sprzedajny brzmieniowo to są lamusami, hejterami i w ogóle ślimaki z nich są i trzeba ich gnać.

Jeśli zrobisz tak jak jest w tym przepisie, to niemal pewne jest, że dany numer rozejdzie się większym echem. Ale czy jest warto robić coś takiego?...

mówię wprost - ten tekst napisałem pod wpływem przesłuchania numeru VNM'a i RastaMańka "Zrób to" który jest dobrym przykładem wykorzystania danego przepisu. Nie jest to obelga w stronę żadnego z panów. VNM potrafi robić naprawdę dobry rap i sam go często słucham, RastaMańka przyznam szczerze nie znam. Niemal każdy w swojej karierze wykorzystuję podany przepis w dzisiejszych czasach. Przykre ale prawdziwe. Mam nadzieję, że nie VNM nie będzie nadużywał go, albo najlepiej jakby nie używał już nigdy.

niech Funk będzie z wami


ps. ciekawe czy komuś otworzą się oczy po przeczytaniu tego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

StejFreszCru