Tak, stało się, nawet Antka dopada coś takiego jak pieprzona niemoc twórcza. Nie napisałem tekstu od pewnego czasu. Bitu nie kleiłem od jeszcze dłuższego czasu. Dostatecznie długo chodziłem tu i tam szukając jakiego kolwiek natchnienia inspiracji czy innego powera. Moje skronie już wystarczająco zostały stargane zakłopotaniem nic nie robienia. Owszem, każdego dnia robiłem coś dla hip hopu ale nie robiłem koniecznie czego kolwiek dla rapu, obiecuję poprawę.
To chyba normalne prawda? Widząc co się ze mną dzieję nie robiłem nic na przymus, tym mogę tłumaczyć swoje opieprzanie. To mnie usprawiedliwia, ale nie obliguję do tego typu zachowań, przyznaję rację.
Mówiąc zaś, że każdego dnia robiłem coś dla hiphopu miałem na myśli zgłebianie wiedzy o nim, o nagrywaniu partii wokalnych oraz działania bardziej w 'terenie', jeśli wiecie co mam na myśli.
Tak patrząc na wszystko stwierdzam, że naprawdę "młoda krew" jest z lekka nie udana. Pamiętajcie wielcy raperzy z umysłami gimnazjalistów ! w rapie nie błagasz o respekt, nie zdobywasz sympatii na muss przez propsy ani nie padasz na kolana przed innym MC prosząc o znajomość. Taką drogą dojdziesz tylko do miejsca o nazwie 'dupa'. Jedyna droga do szacunku od innych to umiejętności, flow, styl, oryginalność i prawdziwość.
W sumie to o czym ktoś taki nawinie jak dostanie temat 'parę lat wstecz'?...
Pamiętajcie teraz to już wszyscy którzy to przeczytają, nieważne czy jesteś MC, producentem, DJ'em, BBoy'em, Writerem, alkopoligamistą, szewcem, sprzedawcą czy kierowcą szamboniarki - ZAWSZE, ALE TO ZAWSZE CHCĄC ZNALEŚĆ SENS MUSISZ RUSZYĆ W GŁĄB SIEBIE I TEGO CO WYRAŻA CIEBIE JAK NAJLEPIEJ !
pozdrawiam, koniec imprezy dobranoc.
Trzeba zacząć złapać nowy oddech i urodzić się na nowo.
A teraz z serii "parę freszy na dzień dzisiejszy"
* Ruszam z serią projektów z racji długo oczekiwanego ogara
* Teraz już oficjalnie moge to napisać. Na solowym LP RACY swoje przysłowiowe 5 giera dołożyłem sam ja we własnej osobie. jeden numer będzie mojej produkcji. osobiście się jaram. sam numer już jest niemal skończony.
ps. Dziękuję Ci Dziudziek jeszcze raz, prawdziwy Brat przez dużę "B"
niech Funk będzie z wami, pozdrawiam.
poniedziałek, 26 kwietnia 2010
poniedziałek, 19 kwietnia 2010
Żenuaa
"Żenada" słowo niemal idealnie opisujące to, co się dzieję.
Ale no żeby nie było że od razu pesymistycznie no to praę freszy:
* Pierwszy fresz, to to, że moja jakże skromna osoba do cholery w koncu doczeka się czegoś, co było zaliczane do moich marzeń, a mianowicie Antek w jakimś tam, chociażby minimalnym stopniu zapiszę się w historii nie tylko podziemnej części tej kultury, ale także na scenie legalnej, ale więcej nic nie mogę narazie powiedzieć.
* Następnym freszem może być to, że wielkimi krokami zbliża się singiel mojego zapomnianego projektu StejFresz EP [wersja producencka] nie będzie to taki singiel jaki zawszę wydaję, będą to dwa numery na jednym bicie z wokalem innych ludzi.
* Na singlu w jednym numerze swojego wokalu udzieli Kade, reprezentujący Norwegie oraz Pól na Pół, reprezentanci Sochaczewa.
* Ogromnymi krokami zbliża się również strona StejFresz, która będzie czymś dużym, to gwarantuję. Aktualnie skończone zostały pracę nad silnikami portalu, w trakcie jest wgrywanie wszystkiego na serwery oraz tworzenie oprawy graficznej strony i wypełnianie treści. Na stronie znajdą dla siebie coś fani rapu, c-walka, graffiti, butów firmy Nike oraz napoi wyskokowych. Jeśli masz pomysł na jakąś zajawkę z serii Freszowych która mogła by się znaleść na stronie i mieć swój poddział to pisz na cietydzwiek@gmail.com, zobaczymy, może coś z tego wyjdzie
* Również niemal w trakcie montowania jest spot PodajRapLudziom.pl
* "CzyńDobro" ma już swoją oprawę graficzną i motywy, także z tym projektem róznież nie stoimy w miejscu
* AKTUALNIE ZAWIESZAM DZIAŁALNOŚĆ W KWESTII PRODUKCJI !! skupiam się na swoim EP i chcę dokończyć je pod wzgledem produkcji, dlatego też przez pewien czas, do odwołania nie rozdaję bitów.
to by było tyle pod względem freszy
---------------------
Ja jestem kotem, przyznaję. Mam 18 lat, rapu słucham od 10/11 roku życia, tak, od tego właśnie. Nie słuchałem wtedy Mezo itp. słuchałem w piwnicy z taśmy Paktofoniki, Ganstarr'u, Peji, Grammatika czy Flexxipa. Rap robię od 2.5 roku. Rysuję od paru lat, maluję od nie dawna w sumię. Zanim pierwszy raz nagrałem swój wokal wraz z Zebrą na mojej mp3-ce z Anglii przeczytałem parę artykułów w Ślizgu i Magazynie HipHop na temat nagrywania wokalu, sposobów rejestrowania go tak, by brzmiał jak najlepiej, nawet na słąbym sprzęcie. Dźwięk zarejestrowany wtedy przez nas jakością pobił nie jednego "MC" wydającego kolejną płyte która jest dnem. Rysunki, od gówniarza moje szkolne zeszyty miały więcej ostatnich stron zamazanych pierwszymi szkicami niż z przodu grzecznie zapisanych tematów lekcji. Teraz, gdy już mam ręde wyrobioną od malowania bardziej niż pseudo writerzy od walenia konia "po szybach ciągnąc marker" zostawiam po sobie czarny obłok i wiem, że gdy ktoś dopisuję do tego TOY to albo ma przerośnięte ambicje albo nie wie co piszę. po roku czy 2 nie chodziłem w szerokich spodnaich, nie kwestia wstydu czy braku popytu na taki szyk, po prostu z pokory, że jeśli nie znam doszczętnie kultury której reprezentanci tak się ubierają to nie zakładając coś takiego jedynie pokazuję jak bardzo pseudo reprezentant ze mnie. Teraz chodzę w czapcę z prostym daszkiem, sznorówką na nadgarstku, w szerokich spodniach podtrzymywanych przez pasek z nejmbeltem na którym widnieję moja ksywa a obok której jest kolejna sznorówka która jest często obiektem pytania "po co Ci ona?". Nie, nie zakładam tego bo to zwraca uwagę czy nawet jest tzw. Magnesem na cipki jak to określał Borat. Ci, co mnie nie znają mówią "co to za lamus ubiera sie dla lansu?" by potem po poznaniu mnie zbijać mi piątke i mówić "sorry, nie wiedziałem że to nie jest lans tylko styl". Na pytanie ludzi jakże szlachetnie pełniących rolę dobrych obywateli "w domu u siebie też malujesz tak markerami po ścianach?" moge bez cienia kłamstwa odpowiedzieć "tak". Swoje pierwsze teksty, następnie numery jedynie gdzie puszczałem to do szuflady wiedząc, że nie jestem po to by nagrywać gówno jedynie trujące kulturę którą zdążyłem już pokochać nie jednokrotnie na nowo. Ale przecież to nic, bo z 2 strony barykady zaś stoją ludzie, którzy pół roku temu kładli gel na włosy zamiast wosk na adapter, wywijali w rytmie jakiś 130BPM'ów zamiast bujać głową w rytmie 90 paru BPM'ów potrafiąc odpowiedzieć follow up'em. Ci, którzy zakłądając szerokie spodnie i najki myślą o tym jakie zarobią komenty na eNKa gdy dodadzą zdjęcie zrobione "z zaskoczenia" akurat przypadkowo w nowej kolekcji z cropp town. Zadają głupie pytania w stylu "po co jest mixer, bo kupiłem i nie wiem" czy "skąd bierzesz takie melodyjki?" czy chociażby "co to flow?" albo jedno z najlepszych "co to jest to EP i LP? czym to się różni?". LUDZIE ! opamiętania. HipHop jest pojęciem tak rozległym, że zanim zacznie się w nim całkowicie uczestniczyć, to trzeba najpierw przestudiować je przez parę lat. Nie chodzi o to, że ja uważam się za kogoś ponad bo to wszystko idzie ze mną od paru lat, tu chodzi o pokorę, samokrytykę i wiedzę. Naprawdę przykro się robi komuś kto poświęcił nie jeden dzień czy noc. Cały wolny czas i nie raz olewał obowiązki kosztem hip hopu. Dociekanie wszelkich informacji powinno sprawiać radość powiększania swojej wiedzy a nie być czymś co jest pomijane albo czymś co jest kierowanę w stronę ludzi którzy to wiedzą. Pytanie, proszenie o pomoc, ja to rozumiem, ale bez przesady. Ktoś chcąc nagrywać powinien wiedzieć czym różni się rap od hiphopu. Tak, ja rozumiem że to śmiesznie brzmi bo to dla normalnych oczywiste że takie coś powinno się wiedzieć, ale świat już wystarczająco zaczął tańczyć na penisie break'a że nawet takie przypadki sie trafiają. Chcąc malować trzeba wiedzieć co to wildstyle, co to znaczy "grog", czym jest wrzut, tager czy toksyczny koloryt czy chociażby kurwa outline. Zanim postawisz pierwsze kroki na macie wiedz co to rocksteady crew, czy jak wygląda freez. Stojąc za mikrofonem musisz być przygotowanym na to, że kiedyś nadejdzie Twoja bitwa na słowa i nie będzie wtedy czasu pisać tekst. Bez poszanowania oldschoolu nie dotykaj ŻADNEGO elementu tej kultury, bo bez korzeni to nie istnieje.
Jestem hejterem? nie, jestem po prostu zakochany i jak każdy zakochany broni obiekt westchnień od zagrożeń. Dlatego nie mam zamiaru nikogo klepać po dupie, mówię wprost co w moim postrzeganiu to chujnia.
Nie dziwie się czemu Nas nawinął "hip hop is death" ale pamiętajcie, "Jeśli Nas twierdzi że hiphop is death, to ja mu tu robię life after deaf"!
Pokój dla wszystkich prawdziwych, niech Funk będzie z wami.
PS. Nie ważne kto wydaję, ważne co wydaje.
PPS. Będą kolejne części serii poświęconej kulturzę, Antek poraz kolejny musi ratować świat, cóz, dam rade.
Ale no żeby nie było że od razu pesymistycznie no to praę freszy:
* Pierwszy fresz, to to, że moja jakże skromna osoba do cholery w koncu doczeka się czegoś, co było zaliczane do moich marzeń, a mianowicie Antek w jakimś tam, chociażby minimalnym stopniu zapiszę się w historii nie tylko podziemnej części tej kultury, ale także na scenie legalnej, ale więcej nic nie mogę narazie powiedzieć.
* Następnym freszem może być to, że wielkimi krokami zbliża się singiel mojego zapomnianego projektu StejFresz EP [wersja producencka] nie będzie to taki singiel jaki zawszę wydaję, będą to dwa numery na jednym bicie z wokalem innych ludzi.
* Na singlu w jednym numerze swojego wokalu udzieli Kade, reprezentujący Norwegie oraz Pól na Pół, reprezentanci Sochaczewa.
* Ogromnymi krokami zbliża się również strona StejFresz, która będzie czymś dużym, to gwarantuję. Aktualnie skończone zostały pracę nad silnikami portalu, w trakcie jest wgrywanie wszystkiego na serwery oraz tworzenie oprawy graficznej strony i wypełnianie treści. Na stronie znajdą dla siebie coś fani rapu, c-walka, graffiti, butów firmy Nike oraz napoi wyskokowych. Jeśli masz pomysł na jakąś zajawkę z serii Freszowych która mogła by się znaleść na stronie i mieć swój poddział to pisz na cietydzwiek@gmail.com, zobaczymy, może coś z tego wyjdzie
* Również niemal w trakcie montowania jest spot PodajRapLudziom.pl
* "CzyńDobro" ma już swoją oprawę graficzną i motywy, także z tym projektem róznież nie stoimy w miejscu
* AKTUALNIE ZAWIESZAM DZIAŁALNOŚĆ W KWESTII PRODUKCJI !! skupiam się na swoim EP i chcę dokończyć je pod wzgledem produkcji, dlatego też przez pewien czas, do odwołania nie rozdaję bitów.
to by było tyle pod względem freszy
---------------------
Ja jestem kotem, przyznaję. Mam 18 lat, rapu słucham od 10/11 roku życia, tak, od tego właśnie. Nie słuchałem wtedy Mezo itp. słuchałem w piwnicy z taśmy Paktofoniki, Ganstarr'u, Peji, Grammatika czy Flexxipa. Rap robię od 2.5 roku. Rysuję od paru lat, maluję od nie dawna w sumię. Zanim pierwszy raz nagrałem swój wokal wraz z Zebrą na mojej mp3-ce z Anglii przeczytałem parę artykułów w Ślizgu i Magazynie HipHop na temat nagrywania wokalu, sposobów rejestrowania go tak, by brzmiał jak najlepiej, nawet na słąbym sprzęcie. Dźwięk zarejestrowany wtedy przez nas jakością pobił nie jednego "MC" wydającego kolejną płyte która jest dnem. Rysunki, od gówniarza moje szkolne zeszyty miały więcej ostatnich stron zamazanych pierwszymi szkicami niż z przodu grzecznie zapisanych tematów lekcji. Teraz, gdy już mam ręde wyrobioną od malowania bardziej niż pseudo writerzy od walenia konia "po szybach ciągnąc marker" zostawiam po sobie czarny obłok i wiem, że gdy ktoś dopisuję do tego TOY to albo ma przerośnięte ambicje albo nie wie co piszę. po roku czy 2 nie chodziłem w szerokich spodnaich, nie kwestia wstydu czy braku popytu na taki szyk, po prostu z pokory, że jeśli nie znam doszczętnie kultury której reprezentanci tak się ubierają to nie zakładając coś takiego jedynie pokazuję jak bardzo pseudo reprezentant ze mnie. Teraz chodzę w czapcę z prostym daszkiem, sznorówką na nadgarstku, w szerokich spodniach podtrzymywanych przez pasek z nejmbeltem na którym widnieję moja ksywa a obok której jest kolejna sznorówka która jest często obiektem pytania "po co Ci ona?". Nie, nie zakładam tego bo to zwraca uwagę czy nawet jest tzw. Magnesem na cipki jak to określał Borat. Ci, co mnie nie znają mówią "co to za lamus ubiera sie dla lansu?" by potem po poznaniu mnie zbijać mi piątke i mówić "sorry, nie wiedziałem że to nie jest lans tylko styl". Na pytanie ludzi jakże szlachetnie pełniących rolę dobrych obywateli "w domu u siebie też malujesz tak markerami po ścianach?" moge bez cienia kłamstwa odpowiedzieć "tak". Swoje pierwsze teksty, następnie numery jedynie gdzie puszczałem to do szuflady wiedząc, że nie jestem po to by nagrywać gówno jedynie trujące kulturę którą zdążyłem już pokochać nie jednokrotnie na nowo. Ale przecież to nic, bo z 2 strony barykady zaś stoją ludzie, którzy pół roku temu kładli gel na włosy zamiast wosk na adapter, wywijali w rytmie jakiś 130BPM'ów zamiast bujać głową w rytmie 90 paru BPM'ów potrafiąc odpowiedzieć follow up'em. Ci, którzy zakłądając szerokie spodnie i najki myślą o tym jakie zarobią komenty na eNKa gdy dodadzą zdjęcie zrobione "z zaskoczenia" akurat przypadkowo w nowej kolekcji z cropp town. Zadają głupie pytania w stylu "po co jest mixer, bo kupiłem i nie wiem" czy "skąd bierzesz takie melodyjki?" czy chociażby "co to flow?" albo jedno z najlepszych "co to jest to EP i LP? czym to się różni?". LUDZIE ! opamiętania. HipHop jest pojęciem tak rozległym, że zanim zacznie się w nim całkowicie uczestniczyć, to trzeba najpierw przestudiować je przez parę lat. Nie chodzi o to, że ja uważam się za kogoś ponad bo to wszystko idzie ze mną od paru lat, tu chodzi o pokorę, samokrytykę i wiedzę. Naprawdę przykro się robi komuś kto poświęcił nie jeden dzień czy noc. Cały wolny czas i nie raz olewał obowiązki kosztem hip hopu. Dociekanie wszelkich informacji powinno sprawiać radość powiększania swojej wiedzy a nie być czymś co jest pomijane albo czymś co jest kierowanę w stronę ludzi którzy to wiedzą. Pytanie, proszenie o pomoc, ja to rozumiem, ale bez przesady. Ktoś chcąc nagrywać powinien wiedzieć czym różni się rap od hiphopu. Tak, ja rozumiem że to śmiesznie brzmi bo to dla normalnych oczywiste że takie coś powinno się wiedzieć, ale świat już wystarczająco zaczął tańczyć na penisie break'a że nawet takie przypadki sie trafiają. Chcąc malować trzeba wiedzieć co to wildstyle, co to znaczy "grog", czym jest wrzut, tager czy toksyczny koloryt czy chociażby kurwa outline. Zanim postawisz pierwsze kroki na macie wiedz co to rocksteady crew, czy jak wygląda freez. Stojąc za mikrofonem musisz być przygotowanym na to, że kiedyś nadejdzie Twoja bitwa na słowa i nie będzie wtedy czasu pisać tekst. Bez poszanowania oldschoolu nie dotykaj ŻADNEGO elementu tej kultury, bo bez korzeni to nie istnieje.
Jestem hejterem? nie, jestem po prostu zakochany i jak każdy zakochany broni obiekt westchnień od zagrożeń. Dlatego nie mam zamiaru nikogo klepać po dupie, mówię wprost co w moim postrzeganiu to chujnia.
Nie dziwie się czemu Nas nawinął "hip hop is death" ale pamiętajcie, "Jeśli Nas twierdzi że hiphop is death, to ja mu tu robię life after deaf"!
Pokój dla wszystkich prawdziwych, niech Funk będzie z wami.
PS. Nie ważne kto wydaję, ważne co wydaje.
PPS. Będą kolejne części serii poświęconej kulturzę, Antek poraz kolejny musi ratować świat, cóz, dam rade.
wtorek, 13 kwietnia 2010
Parę freszy, na dzień dzisiejszy
Kolejny post z dawką freszy chociaż i tak wątpię, że ktoś się nimi przejmie. Najważniejszym jest to, że w najbliższym czasie wydać będę w stanie 'CzyńDobro". Ocb z tym? no to słuchajcie faktów:
Płyta nie będzie zamknięta w danym gatunku, będzie totalnym przemieszaniem stylów.
Będzie miała brzmienie rapowe, trip-hopowe, rockowe, orientalne, elektroniczne z dodatkami komponowanego pianina.
Na krążku znajdzie się 8 utworów, na trzech z nich swoje miejsce znajdą wokale. Będą tam wokale moje, Dziudźka, JoDoX oraz jeden remix LUC'a.
EP będzie spójne i każdy utwór w jakiś sposób będzie powiązany z poprzednim i następnym.
Podróż zacznie się od spokojnego intra które w jednej chwili dostanie ogromnego uderzenia, by potem przenieść nas w globalny reset wypełniony strachem i napięciem po którym następuję chwila wyciszenia i prośby o pokój, następnie przychodzi upragniona oazja która jednak na samym końcu jest zlikwidowana i płyta kończy się nie ciekawym "happy end'em".
na razie nie zostaje puszczony żaden singiel, jesteśmy na etapie ... a nie po wiem na jakim, po co mówić o czymś, co jest nie pewne?
a tak na sam koniec ostatnimi dniami nasuwa mi się pytanie, czy największym patriotą może być ktoś, kto nie zna hymnu swojego kraju?...
sobota, 10 kwietnia 2010
ODR Squad, Antek, TowUe - Nasz Czas
Siemanko ożałobiony narodzie polski. Na sam początek, to ogromne wyrazy współczucia dla rodzin, bliskich, przyjaciół i wszystkich związanych uczuciowo z tymi, którzy zgineli. To jest tragedia dla ludzi, jednocześnie miejmy nadzieję, że także jest to moment w którym nastąpi zmiana rządu i nastąpi narodowy ogar i zmiana podejścia. Kto do cholery kupuję używane samoloty i jeszcze twierdzi, że to świetny dill?! efekty widzimy dzisiaj na wszystkich portalach, kanałach radiowych, telewizyjnych, na sztandarach w całym kraju i poczekalni demotywatorów.
-------------------------------------
Ale no przejdźmy do sedna fresza.
80 wersów, 5 MC's, 5 zwrotek, 3 miasta, 1 numer. Czyli "Nasz Czas", nowy numer
Jestem z niego szczerze mówiąc zadowolony
tutaj możesz sobie go odsłuchać:
Tutaj zaś masz link do pobrania:
a tak jeszcze odstępując od tematu, to złoczyńca imię którego zaczyna sie na literę M. był wczoraj na tyle miły, że mnie orzygał, był też tak dowcipny, że narzygał mi do tylnej kieszeni w spodnaich.
Pozdrawiam, niech Funk będzie z wami
poniedziałek, 5 kwietnia 2010
Antek - PróbStylu MIXTAPE
Dzień dobry cześć i czołem, co u was?
Dzisiaj [CH]lany poniedziałek i z tej okazji wypuszczam dla was kubeł wody na wasze słuchawki, głośniki, radioodbiorniki, gramofony, najki, zupki chińskie, stare vansy czy na czym tam jeszcze wy będziecie to puszczać .
MixTape nie jest nowy, to mówię od razu, prace nad nim zostały zakończone 16 stycznia, także ładny kawałek czasu temu. Mimo to twierdzę że i tak ma poziom odpowiedni żeby go puścić do ludzi. Najlepsze jest to, że miał być wydany z zupełnie innej okazji no ale nieważne.
Jak ktoś będzie chciał mixtape podzielony na pojedyncze numery to niech podbije do mnie na gg [6840322] albo piszę na CietyDzwiek@gmail.com !!
Oto okładka płyty:
a tutaj macie link do pobrania:
tutaj macie trackliste:
--01. W drogę
--02. Ludzie, chwilę, przeszłość
--03. Liście, krew, łzy
--04. Znicz
--05. Nic do stracenia
--06. Oryginalni jak produkty z biedronki
--07. Świt Nocą (feat. Towue)
--08. Nadal jestem
bity są z neta i instrumentale, masteringiem wokali zajął się Dziudziek
a tu parę linków:
PODAJ MIXTAPE DALEJ !!
Niech Funk będzie z wami, Antek.
Subskrybuj:
Posty (Atom)