Tak, stało się, nawet Antka dopada coś takiego jak pieprzona niemoc twórcza. Nie napisałem tekstu od pewnego czasu. Bitu nie kleiłem od jeszcze dłuższego czasu. Dostatecznie długo chodziłem tu i tam szukając jakiego kolwiek natchnienia inspiracji czy innego powera. Moje skronie już wystarczająco zostały stargane zakłopotaniem nic nie robienia. Owszem, każdego dnia robiłem coś dla hip hopu ale nie robiłem koniecznie czego kolwiek dla rapu, obiecuję poprawę.
To chyba normalne prawda? Widząc co się ze mną dzieję nie robiłem nic na przymus, tym mogę tłumaczyć swoje opieprzanie. To mnie usprawiedliwia, ale nie obliguję do tego typu zachowań, przyznaję rację.
Mówiąc zaś, że każdego dnia robiłem coś dla hiphopu miałem na myśli zgłebianie wiedzy o nim, o nagrywaniu partii wokalnych oraz działania bardziej w 'terenie', jeśli wiecie co mam na myśli.
Tak patrząc na wszystko stwierdzam, że naprawdę "młoda krew" jest z lekka nie udana. Pamiętajcie wielcy raperzy z umysłami gimnazjalistów ! w rapie nie błagasz o respekt, nie zdobywasz sympatii na muss przez propsy ani nie padasz na kolana przed innym MC prosząc o znajomość. Taką drogą dojdziesz tylko do miejsca o nazwie 'dupa'. Jedyna droga do szacunku od innych to umiejętności, flow, styl, oryginalność i prawdziwość.
W sumie to o czym ktoś taki nawinie jak dostanie temat 'parę lat wstecz'?...
Pamiętajcie teraz to już wszyscy którzy to przeczytają, nieważne czy jesteś MC, producentem, DJ'em, BBoy'em, Writerem, alkopoligamistą, szewcem, sprzedawcą czy kierowcą szamboniarki - ZAWSZE, ALE TO ZAWSZE CHCĄC ZNALEŚĆ SENS MUSISZ RUSZYĆ W GŁĄB SIEBIE I TEGO CO WYRAŻA CIEBIE JAK NAJLEPIEJ !
pozdrawiam, koniec imprezy dobranoc.
Trzeba zacząć złapać nowy oddech i urodzić się na nowo.
A teraz z serii "parę freszy na dzień dzisiejszy"
* Ruszam z serią projektów z racji długo oczekiwanego ogara
* Teraz już oficjalnie moge to napisać. Na solowym LP RACY swoje przysłowiowe 5 giera dołożyłem sam ja we własnej osobie. jeden numer będzie mojej produkcji. osobiście się jaram. sam numer już jest niemal skończony.
ps. Dziękuję Ci Dziudziek jeszcze raz, prawdziwy Brat przez dużę "B"
niech Funk będzie z wami, pozdrawiam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz